Pozwoliłam sobie na prezent dla samej siebie. Dla ducha i ciała.
Pomysł i realizacja.
Pojechalismy "przyjemnościowo" do Berlina. To
miasto przyciąga mnie jak magnes! Tak się składa, że od trzech lat
Berlin odwiedzam zawsze o tej samej porze roku - listopad lub grudzień.
Przyciąga mnie bożonarodzeniowy jarmark, świąteczna atmosfera i
wielokulturowość miasta. Nie byłam na zakupach. Pojechałam pomieszkać i spędzić
czas inaczej. Ponieważ pomysł narodził się kilka dni przed wyjazdem, zaczęłam
organizować nocleg. Bardzo chciałam trafić do miejsca już mi znanego i
dość ujmującego - Michelbergerhotel. Niestety sezon turystyczny w pełni i miejsc w hotelu brak! Cóż - zadowoliłam się innym miejscem do spania.
Hotel Michelberger (obiekt "polowania") - to trzygwiazdkowiec z 2009
roku, rodzinny, butikowy – nie sieciówka. Wszystko w stylu twórczej
mieszanki, która skrywa w sobie wiele niespodzianek (w budynku hotelu
była dawniej fabryka). Mieści się w na Warschauerstrasse nad rzeką,
blisko metra, którym można podróżować po całym Berlinie. Obecnie
dysponuje 119 pokojami, które można wybrać oczywiście w zależności od
preferencji. Jest mały pokój typu „Cosy”- przytulny dla singla lub pary,
jest „Loft”- dwupoziomowiec z bardzo wysokim sufitem i ogromnym łóżkiem
na górze. Znajdzie się również coś dla ekip lub rodzin – „Band” z 4 lub
5 pojedynczymi łóżkami (nawet piętrowymi). Największym lokum jest „Big
One” mieszczący do 8 osób! Najnowszymi "izbami" są cztery pokoje
luksusowe. Każdy znajdzie więc coś dla siebie.
Hotel otworzył 31-letni Tom Michelberger wraz z przyjaciółmi.
Zrealizowano pojekt architektoniczny Wernera Aisslingera. Jak dla mnie
miejsce z super charyzmą, humorem, pełne kreatywnych rozwiązań. Każdy
zakątek zdaje się być przemyślany. Poznajcie sami!!!

Pokoje








Część wspólna (restauracja, hall, bar)





Więcej informacji na stronie hotelu, rezerwacja i ceny na portalach rezerwacyjnych
Adres hotelu:
Warschauer Str. 39-40, Friedrichshain, 10243 Berlin
zdjęcia: www.michelbergerhotel.com, www.aisslinger.de
inne fajne posty również na blogu www.domosfera.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz